Sierra Leone walczy z epidemią MPO: „Widzimy przypadki całkowitego zaprzeczenia ze strony pacjentów, którzy nazywają to ospą wietrzną”.
9 zdjęć
Na zdjęciu George Kamara, pracownik służby zdrowia MSF, bada pacjenta w ośrodku leczenia MPox w Calaba Town, dzielnicy stolicy. https://imagenes.elpais.com/resizer/v2/KEAHKD5VEFC43I4YYYD45PXAVM.jpg?auth=25f7b69afe1fbd1e5844112b0a3a49e37eaecfc90cf7517f72da7d2388ec1f4c&width=828 640w, https://imagenes.elpais.com/resizer/v2/KEAHKD5VEFC43I4YYYD45PXAVM.jpg?auth=25f7b69afe1fbd1e5844112b0a3a49e37eaecfc90cf7517f72da7d2388ec1f4c&width=980 1000w, https://imagenes.elpais.com/resizer/v2/KEAHKD5VEFC43I4YYYD45PXAVM.jpg?auth=25f7b69afe1fbd1e5844112b0a3a49e37eaecfc90cf7517f72da7d2388ec1f4c&width=1960 1960w" width="414" sizes="(min-szerokość:1199px) 1155px,(min-szerokość:1001px) calc(100vw - 44px),(min-szerokość:768px) 767px, 100vw" src="https://imagenes.elpais.com/resizer/v2/KEAHKD5VEFC43I4YYYD45PXAVM.jpg?auth=25f7b69afe1fbd1e5844112b0a3a49e37eaecfc90cf7517f72da7d2388ec1f4c&width=414">W Sierra Leone wybucha nowy wybuch mpox, choroby, która została ogłoszona stanem zagrożenia zdrowia publicznego przez lokalne Ministerstwo Zdrowia w styczniu tego roku. Wszystkie 16 dystryktów w kraju zgłosiło przypadki, a te w regionie zachodnim, w tym stolica Freetown, zostały uznane za ogniska epidemii. „Mpox nie jest niczym nowym w Sierra Leone. To już czwarty raz, kiedy zgłaszamy przypadki. Obecny wybuch epidemii dotyka przede wszystkim dystrykt Rural West Area i stolicę, które są gęsto zaludnionymi obszarami liczącymi ponad milion mieszkańców” – wyjaśnia Agnes Dama, główna przedstawicielka Lekarzy bez Granic (MSF) ds. reakcji na mpox w Sierra Leone i odpowiedzialna za koordynację działań medycznych organizacji związanych z epidemią w kraju. Według Narodowej Agencji Zdrowia Publicznego (NPHA), do 10 lipca w kraju odnotowano 4599 potwierdzonych przypadków i 33 zgony.
Na zdjęciu George Kamara, pracownik służby zdrowia publicznego Lekarzy bez Granic, bada pacjenta w ośrodku leczenia MPOX w Calaba Town, dzielnicy stolicy.Noor Ahmad Saleem (Lekarze bez Granic)„W Sierra Leone utrzymuje się spadek liczby przypadków zarówno podejrzanych, jak i potwierdzonych, co jest bardzo zachęcające. Jednak fakt, że wskaźnik pozytywnych wyników testów utrzymuje się na poziomie około 85%, podkreśla potrzebę przyspieszenia interwencji w zakresie aktywnego nadzoru” – podkreślił Yap Boum, zastępca kierownika ds. incydentów w Afrykańskich Centrach Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), podczas konferencji prasowej online w zeszły czwartek. Na zdjęciu Isata Conteh z Ministerstwa Zdrowia wybiera leki dla pacjenta w aptece ośrodka leczenia MPOX, wspieranego przez Lekarzy bez Granic (MSF), w mieście Calaba, 19 czerwca 2025 roku.Noor Ahmad Saleem (MSF)Aby zaradzić epidemii, Ministerstwo Zdrowia Sierra Leone zintensyfikowało kampanię szczepień w całym kraju, priorytetowo traktując pracowników służby zdrowia na pierwszej linii frontu oraz grupy wrażliwe i zagrożone. Wprowadzono również środki dystansu społecznego i uruchomiono kampanie uświadamiające na temat tej choroby wirusowej, której najczęstszymi objawami są wysypki skórne i zmiany na błonach śluzowych, utrzymujące się od dwóch do czterech tygodni, którym towarzyszy gorączka, bóle głowy, bóle mięśni, brak energii i obrzęk węzłów chłonnych. W najcięższych przypadkach choroba może być śmiertelna. Na zdjęciu Marie Josephine Kamara, specjalistka ds. szczepień w Ministerstwie Zdrowia, przygotowuje się do podania pierwszej dawki szczepionki MPOX personelowi pracującemu w ośrodku leczenia w Calaba Town, Freetown, Sierra Leone, 9 czerwca 2025 roku.Mary Dumbuya (Lekarze bez Granic)Od stycznia 2024 roku odnotowano 45 822 potwierdzone przypadki MPox i 156 833 podejrzenia zachorowań, a także 213 potwierdzonych i 1840 podejrzeń zgonów w 26 krajach afrykańskich, przy czym najbardziej dotknięte są Demokratyczna Republika Konga, Sierra Leone, Burundi i Uganda, zgodnie z danymi opublikowanymi w zeszły czwartek przez Afrykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Yap Boum, zastępca kierownika ds. incydentów w CDC, podkreślił na konferencji prasowej online, że celem jest „do sierpnia MPox będzie pod kontrolą w krajach, w których nigdy nie wystąpiła epidemia, a także w innych miejscach w regionie, gdzie wystąpiła”. „Rozumiemy, że możemy nie osiągnąć zerowej liczby przypadków MPox w poszczególnych krajach, ale chcemy doprowadzić je do poziomu, który umożliwi im łatwą kontrolę choroby dzięki różnym poznanym przez nas środkom [szczepień, nadzoru i zarządzania przypadkami]” – dodał Boum. Na zdjęciu Musu Kamara, pielęgniarka z Ministerstwa Zdrowia, otrzymuje pierwszą dawkę szczepionki MPOX w ośrodku leczenia wspieranym przez Lekarzy bez Granic w mieście Calaba, 9 czerwca.Mary Dumbuya (Lekarze bez Granic)Organizacja Lekarze bez Granic (MSF) wsparła działania rządu, modernizując oddział izolacyjny w szpitalach Connaught i Kenema Public Hospital, szkoląc personel Ministerstwa Zdrowia w zakresie środków zapobiegania i kontroli zakażeń, przekazując materiały na wzmocnienie tych środków oraz zapewniając szkolenia z zakresu lokalnej produkcji chloru. W czerwcu organizacja Lekarze bez Granic (MSF) uruchomiła 50-łóżkowy ośrodek leczenia ciężkich i umiarkowanych przypadków MPO w Calaba Town, dzielnicy Freetown. Na zdjęciu widok na ośrodek w Calaba 19 czerwca.Mary Dumbuya (MSF)Dwóch pracowników służby zdrowia bada Wilsona [imię zmienione], miesięcznego niemowlęcia przyjętego do ośrodka leczenia MPOX w Calaba Town w Freetown w Sierra Leone, w połowie czerwca. Jego matka, Fatima [imię zmienione], wyjaśnia, że jej syn miał zaledwie dwa tygodnie, gdy zauważyła zmiany na jego skórze. „Potem gorączka wzrosła, więc zabrałam go do mojego ośrodka zdrowia. Powiedzieli mi, że to tylko wysypka i dali mi pastę do smarowania skóry”. Kilka dni później Fatima wróciła z dzieckiem do ośrodka zdrowia, aby zaktualizować jego kartę szczepień. Pielęgniarka zauważyła, że zmiany rozprzestrzeniły się na stopę, więc postanowili wykonać test na obecność MPOX. Następnego dnia kobieta odebrała telefon z informacją, że jej syn uzyskał pozytywny wynik testu i że muszą zaszczepić resztę rodziny i sąsiadów. „Ucieszyłam się, gdy pracownicy służby zdrowia przyszli do mojego domu ubrani po cywilnemu. Tak wiele osób w mojej okolicy nie wie, że moje dziecko ma MPOX. Wiedzą o tym tylko moi najbliżsi sąsiedzi, którzy również zostali zaszczepieni. Martwiłam się, że będą się bać mojego syna i mnie” – mówi.Noor Ahmad Saleem (Lekarze bez Granic)Według Lekarzy bez Granic (MSF), stygmatyzacja i brak świadomości to jedne z czynników, które uniemożliwiają osobom dotkniętym chorobą szukanie pomocy medycznej. Potwierdza to Dama, przedstawiciel medyczny Lekarzy bez Granic ds. reagowania na epidemię MPox w Sierra Leone. „Początkowo łagodne przypadki MPox leczono poprzez samoizolację, a ciężkie przypadki przyjmowano do ośrodków zdrowia. Jednak z powodu stygmatyzacji, braku informacji i strachu wiele osób nie zgłasza się do ośrodków leczenia. Obserwujemy przypadki całkowitego zaprzeczenia ze strony pacjentów, którzy nazywają MPox ospą wietrzną i leczą ją alkoholem, miejscową glinką i tradycyjnymi ziołami” – wyjaśnia.Noor Ahmad Saleem (MSF)„Niektórzy pacjenci trafiają do ośrodka bez nadziei na wyzdrowienie, ponieważ zetknęli się z wieloma dezinformacjami na temat MPOX” – podkreśla Dama. Przedstawiciel Lekarzy bez Granic wyjaśnia, że mają również trudności z zaakceptowaniem swojej choroby i poinformowaniem o niej bliskich ze względu na stygmatyzację, z jaką mogą się spotykać w swoich społecznościach, oraz tradycyjne przekonania na temat leczenia. „Dzięki naszemu wsparciu psychospołecznemu obserwujemy większą akceptację; pacjenci stopniowo rozumieją swoją diagnozę i odzyskują pewność, że mogą zostać wyleczeni”. Na zdjęciu zrobionym 19 czerwca pielęgniarka ubrana w środki ochrony indywidualnej (PPE) trzyma dokumentację medyczną pacjenta na oddziale kobiecym ośrodka leczenia MPOX w Calaba Town w Freetown.Noor Ahmad Saleem (Lekarze bez Granic) Michael [imię zmienione], jeden z pacjentów leczonych w tym ośrodku, wyjaśnia, że pierwszymi objawami, jakie odczuwał, były guzki, swędzenie i ból w okolicach genitaliów. Potem zaczęła go swędzieć twarz i nie mógł spać w nocy. Po wypróbowaniu leczenia antybiotykami, zastrzykami, solą, cytryną i alkoholem, postanowił zrobić zdjęcie i wysłać je swojej przyjaciółce, która jest pielęgniarką, nie mówiąc jej, że to on. „Byłem zbyt zawstydzony” – wyjaśnia. Zaleciła mu wykonanie testu na MPOX, a kiedy wynik był pozytywny, Michael nie był zaskoczony. „Chcieli wysłać po mnie karetkę i zawieźć mnie do ośrodka, ale odmówiłem, bo wszyscy moi sąsiedzi wiedzieliby, że mam MPOX” – wspomina. „Nie powiedziałem nikomu z moich znajomych ani rodziny, że mam MPOX. Nie zrozumieliby tego i baliby się przebywać w moim towarzystwie” – wyjaśnia. „Ja również bałem się tej choroby. W szpitalu, gdzie mnie badano, słyszałem płacz pacjentów z MPOX i pomyślałem, że jeśli mój wynik będzie pozytywny, ja też będę płakał… i tak się stało”. George Kamara, pracownik Lekarzy bez Granic, bada pacjenta 19 czerwca 2025 roku w ośrodku leczenia Lekarzy bez Granic w Calaba Town, Freetown. https://imagenes.elpais.com/resizer/v2/JF6IUAPSHRDVRODCUBH7VZZ7LI.jpg?auth=df70232357b9dd966a852be824d424049aa131f5771a7410aeeee9fddc26f88e&width=828 640w, https://imagenes.elpais.com/resizer/v2/JF6IUAPSHRDVRODCUBH7VZZ7LI.jpg?auth=df70232357b9dd966a852be824d424049aa131f5771a7410aeeee9fddc26f88e&width=980 1000w, https://imagenes.elpais.com/resizer/v2/JF6IUAPSHRDVRODCUBH7VZZ7LI.jpg?auth=df70232357b9dd966a852be824d424049aa131f5771a7410aeeee9fddc26f88e&width=1960 1960w" width="414" sizes="(min-szerokość:1199px) 1155px,(min-szerokość:1001px) calc(100vw - 44px),(min-szerokość:768px) 767px, 100vw" src="https://imagenes.elpais.com/resizer/v2/JF6IUAPSHRDVRODCUBH7VZZ7LI.jpg?auth=df70232357b9dd966a852be824d424049aa131f5771a7410aeeee9fddc26f88e&width=414">
Michael [imię zmienione], jeden z pacjentów leczonych w tym ośrodku, wyjaśnia, że pierwszymi objawami, jakie odczuwał, były guzki, swędzenie i ból w okolicach genitaliów. Potem zaczęła go swędzieć twarz i nie mógł spać w nocy. Po wypróbowaniu leczenia antybiotykami, zastrzykami, solą, cytryną i alkoholem, postanowił zrobić zdjęcie i wysłać je swojej przyjaciółce, która jest pielęgniarką, nie mówiąc jej, że to on. „Byłem zbyt zawstydzony” – wyjaśnia. Zaleciła mu wykonanie testu na MPOX, a kiedy wynik był pozytywny, Michael nie był zaskoczony. „Chcieli wysłać po mnie karetkę i zawieźć mnie do ośrodka, ale odmówiłem, bo wszyscy moi sąsiedzi wiedzieliby, że mam MPOX” – wspomina. „Nie powiedziałem nikomu z moich znajomych ani rodziny, że mam MPOX. Nie zrozumieliby tego i baliby się przebywać w moim towarzystwie” – wyjaśnia. „Ja też bałem się tej choroby. W szpitalu, gdzie mnie badano, słyszałem płacz pacjentów z MPOX i pomyślałem, że jeśli mój wynik będzie pozytywny, ja też będę płakać… i tak się stało”. George Kamara, pracownik Lekarzy bez Granic, bada pacjenta 19 czerwca 2025 roku w ośrodku leczenia Lekarzy bez Granic w Calaba Town, Freetown.Noor Ahmad Saleem (Lekarze bez Granic)